Romantyk z Ciebie żaden
Ani wzroku, ani gestu
co o zawrót głowy przyprawia
Nie obsypiesz mnie kwiatami
Bo są pospolite
Szybko więdną i są drogie
Nie całujesz, boś zajęty
Nie przytulasz - bo gorąco
Więc gdy przyjdzie taka chwila
Nie waż się kupować wieńca
Bo wtedy wstanę
i do dupy Ci nakopię