Dwa dachy nade mną
tyle ścian dookoła
a kąta swojego brak.
Wszędzie gościem
Wszędzie obco
choć tyle serc bije
Paradoks dziwny
Bezdomny w domu
Gardło ściska
A ludzie zazdroszczą
zawzięci tacy
nie wiedzą
nic nie czują
A ja stoję z bezsilności krzyczę
i nikt mnie nie słyszy
bo w złotej klatce
dźwięk głuchy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw ślad po sobie - napisz co myślisz.