piątek, 13 lipca 2018

W dniu ślubu

Szłam z Tobą pod rękę
W białym, kwiecistym
Wiankiem na głowie.
Jedna chwila
Życie ułożyła,
Jedna przysięga
Miłość przybiła.

Z tył głowy echo
Szeptało po cichu,
Zwątpienie siało.
A dusza radosna,
Ochoczo biła brawa,
Serce potakiwało,
A nogi tańczyły.
Stałam się całością.
Serce znalazło
Brakujące puzzle
Dałeś mi sens,
Wsparcie
Miłość
I nadzieję
Miłość ta rozkwita
Od lat, codziennie.
Nabiera barwy
Cudownie pachnie
I łaskocze.
Napędza,
Uzależnia.
Otula, jak ciepły koc.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw ślad po sobie - napisz co myślisz.